Kontrola GIF, inspekcja SANEPID, audyt wewnętrzny ISO… W każdej firmie to moment podwyższonego napięcia. Niezależnie od tego, jak dobrze jesteśmy przygotowani, zawsze pojawia się pytanie:
„Czy na pewno mamy wszystko pod kontrolą?”
Tymczasem wiele elementów audytu można przygotować dużo wcześniej – bez nadmiernego obciążania zespołu. Kluczem okazuje się mądre wykorzystanie narzędzi opartych na sztucznej inteligencji.
Co możesz zautomatyzować już teraz?
1. Generowanie checklisty zgodnej z GDP i ISO
Zamiast ręcznie przepisywać wymagania do Excela, AI w kilka sekund zestawi kluczowe punkty norm i przekształci je w przejrzyste checklisty, gotowe do użycia podczas audytu.
2. Weryfikacja procedur z wymaganiami normy
Nowoczesne modele językowe sprawnie porównują zapisy SOP-ów i instrukcji z wymogami ISO/GDP, wskazując luki lub brakujące elementy – zanim odkryje je audytor.
3. Analiza trendów niezgodności
Zamiast godzinami przeglądać raporty w Excelu czy PDF-ach, AI automatycznie tworzy podsumowania i identyfikuje powtarzające się problemy. Zyskujesz wgląd w źródła niezgodności i możliwość podjęcia proaktywnych działań.
4. Przygotowanie planów CAPA
Wystarczy opisać zdarzenie i jego przyczyny – AI wygeneruje dobrze ustrukturyzowany plan działań korygujących i zapobiegawczych (CAPA), ułatwiając pracę zespołu jakości.
5. Weryfikacja spójności dokumentów
Rozbieżne daty, różne formaty wersji, niespójne nazewnictwo? Modele AI wykrywają takie niespójności w minutę, zmniejszając ryzyko wpadki podczas audytu.
Dlaczego zespół czuje różnicę?
- Mniej stresu – dokumentacja jest przygotowana i uporządkowana.
- Więcej czasu na realne działania zamiast żmudnej analizy papierów.
- Transparentność – kompletne raporty i plany CAPA dostępne „na żądanie”.
- Łatwość użycia – AI nie wymaga znajomości kodowania; wystarczy umiejętność zadawania właściwych pytań.
Bonus z ChatGPT‑5: audyt, który sam widzi ryzyka
Nowa generacja modeli, takich jak ChatGPT‑5, robi krok dalej niż zwykłe „odpowiadanie na pytania”. Potrafi:
- proaktywnie przejrzeć Twoje SOP‑y i dokumentację jakości,
- porównać je z najnowszymi wytycznymi farmaceutycznymi,
- wskazać potencjalne ryzyka i braki, zanim audytor zdąży je zauważyć,
- a nawet zaproponować prewencyjne korekty.
To oznacza zmianę paradygmatu: audyt przestaje być stresującym wydarzeniem raz do roku, a staje się procesem ciągłym, monitorowanym przez inteligentne narzędzia.